Egzamin politycznej dojrzałości
Egzamin politycznej dojrzałości
DARIUSZ ROSATI
Rządowy program uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych przygotowany przez wicepremiera Hausnera stał się przedmiotem gorących sporów i polemik. Opozycja nie zostawia na nim suchej nitki, czemu trudno się dziwić. Zdumiewa natomiast i niepokoi krytyka, z jaką plan spotkał się ze strony znacznej części bazy politycznej rządu Leszka Millera.
Po dwóch latach rządzenia premier Miller mógł oczywiście wielu rozczarować. Obiecywał za dużo, nie zdając sobie zapewne sprawy ze skali problemów i trudności, z jakimi przyjdzie mu się zmierzyć. Uwierzył pochopnie w to, co sam do znudzenia powtarzał - że wystarczy wymienić nieudolny i skłócony rząd Jerzego Buzka na kompetentny i fachowy rząd SLD, a sprawy naprawią się same. Ale trudności okazały się prawdziwe, a SLD - wbrew oczekiwaniom - nie był przygotowany do stawienia im czoła. W efekcie żaden z ważnych problemów wewnętrznych kraju nie został przez ostatnie dwa lata rozwiązany. Notowania rządu katastrofalnie spadały - nie dlatego, że podjął się trudnych reform, ale dlatego, że zawiódł nadmiernie rozbudzone nadzieje swoich wyborców, a przy tym uwikłał się w liczne afery i skandale.
Jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta