Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cel: Amerykanie

03 listopada 2003 | Świat | NK BW
źródło: Nieznane

Irak Krwawy zamach na amerykański śmigłowiec nad Faludżą - 15 żołnierzy nie żyje

  • KOMENTARZ: W Iraku bez zmian
Cel: Amerykanie

15 amerykańskich żołnierzy zginęło, a 21 zostało rannych, gdy śmigłowiec, którym lecieli do Bagdadu, został wczoraj zestrzelony niedaleko Faludży. To najtragiczniejszy atak na Amerykanów od zakończenia wojny, dokładnie pół roku temu. W tym czasie śmierć poniosło 138 żołnierzy.

Do zamachu doszło przed godziną 9 rano. Dwa śmigłowce Chinook z ponad 50 żołnierzami na pokładzie znajdowały się w pobliżu Faludży: miasta, które już dawno uznano za stolicę antyamerykańskich nastrojów. Oba zmierzały w kierunku międzynarodowego lotniska w Bagdadzie: właśnie stamtąd żołnierze należący do 12. Brygady Powietrznej mieli odlecieć za granicę na dwutygodniowy wypoczynek.

Na wysokości wioski Baisa jeden ze śmigłowców został trafiony - jak twierdzą świadkowie - jednym lub dwoma pociskami typu ziemia - powietrze (według Amerykanów była to "nieznana broń"). Maszyna spadła na pole kukurydzy. Amerykanie natychmiast otoczyli cały teren. Nie dopuszczali nikogo, łącznie z dziennikarzami. Tym, którym udało się zrobić zdjęcia, konfiskowano filmy.

- Widziałem ogień, zanim runął na ziemię - opowiadał jeden z rolników Mohamad al-Issawi. -...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3067

Spis treści
Zamów abonament