Skandal dotyka szczytów władzy
Skandal dotyka szczytów władzy
Akcje Jukosu w miniony piątek poszły ostro w górę. Mimo to inwestorzy poważnie obawiają się, że do rozwiązania konfliktu jeszcze daleko. Na zdjęciu: makler z giełdy papierów wartościowych w Moskwie
(C) AFP
Premier Rosji Michaił Kasjanow może stać się kolejną ofiarą w kryzysie, jaki powstał wokół Jukosu. Kiedy w piątek otwarcie wyraził zaniepokojenie następstwami aresztowania szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego, w Moskwie uznano, że albo jest sam gotów ustąpić, albo wie, że ma zostać zdymisjonowany.
- Aresztowanie akcji spółki obracanymi na giełdzie to nowe zjawisko, którego konsekwencje trudno określić. Wstrzymam się od oceny, ale wyrażam duże zaniepokojenie - mówił premier Kasjanow. Zapytany o aresztowanie Chodorkowskiego, premier twierdził, że nie zmienił negatywnej oceny o zamykaniu w areszcie osób podejrzanych o przestępstwa gospodarcze.
Zdaniem politycznych analityków zajmujących się sytuacją w Rosji, prezydent Putin został teraz wystawiony na największą próbę od momentu objęcia władzy.
Dowodów, że cała sprawa była tylko pojedynczym wydarzeniem i nie ma swego umotywowania politycznego, chcą Amerykanie. Wcześniej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta