Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tak robi się historię

06 listopada 2003 | Publicystyka, Opinie | JO

OD CZYTELNIKÓW

Tak robi się historię

W artykule pana Andrzeja Kaczyńskiego pt. "Tak robi się historię" ("Rz" 254, 30.10.2003 r.), przedstawiającym pana Bohdana Cywińskiego, kandydata do Nagrody im. Jerzego Giedroycia, między innymi czytamy: "Po powrocie z prawie dziesięcioletniej emigracji w 1990 roku zaczął jeździć na Wschód. Po części z konieczności; obóz solidarnościowy po objęciu rządów nie miał dla Cywińskiego żadnych propozycji..." W związku z tym uważam za swój obowiązek poinformować czytelników "Rzeczpospolitej", że pan Bohdan Cywiński na przełomie lat 1991/1992 przyjął moją propozycję objęcia funkcji doradcy premiera i pełnił ją do chwili odwołania rządu w czerwcu 1992 roku. W tym samym czasie przedstawiłem jego kandydaturę na stanowisko ambasadora RP w Kijowie. Niestety, nie została ona podtrzymana przez moich następców.

Jan Olszewski, poseł na Sejm RP

Brak okładki

Wydanie: 3070

Spis treści
Zamów abonament