Ossi i Wessi z odrobiną autoironii
Good Bye, Lenin! rozmowa
Wolfgang Becker, reżyser
Ossi i Wessi z odrobiną autoironii
Na planie filmu "Good Bye, Lenin!". Od lewej: Wolfgang Becker (reżyser) i Martin Kukula (operator)
(C) SPINKA
Nakręcił pan "Good Bye, Lenin!" dziesięć lat po zburzeniu muru berlińskiego.
WOLFGANG BECKER: Bernd Lichtenberg wpadł na pomysł zrobienia takiego filmu już w 1992 roku. Ale może nie miał wtedy dostatecznej siły przebicia, a może sam nie był pewny, czy to dobry temat? W każdym razie przysłał mi krótkie streszczenie wymyślonej przed laty historii dopiero w 1999 roku. Mnie pomysł zainteresował i natychmiast usiedliśmy razem do pisania scenariusza. Potem jednak razem z producentem Stefanem Arndtem kilka lat zbieraliśmy pieniądze.
Wolfgang Becker urodził się 22 czerwca 1954 r. w Hemer, w Nadrenii Północnej-Westfalii. Studiował w Berlinie historię i literaturę niemiecką oraz amerykańską, potem skończył Niemiecką Akademię Filmu i Telewizji. Jego obraz dyplomowy "Schmetterlinge" ("Motyle") - adaptacja opowiadania brytyjskiego pisarza Iana McEwana - został uhonorowany studenckim Oscarem w Hollywood i Złotym Lampartem na festiwalu w Locarno.
Na początku lat 90. Becker wyreżyserował kilka filmów fabularnych, a w 1994 r. został współzałożycielem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta