Magia Pierwszej Poprawki
Wokół wolności słowa
Magia Pierwszej Poprawki
"Kongres nie może wydawać praw ustanawiających religię lub zabraniających swobodnego uprawiania religii, ograniczających wolność słowa lub prasy, a także wolność pokojowych zgromadzeń i petycji skierowanych do władz". Tak brzmi Pierwsza Poprawka do amerykańskiej Konstytucji -- przepis, który jest czymś więcej niż tylko częścią konstytucyjnego tekstu. Jest to jeden z najbardziej istotnych symboli kulturowych, który nabrał rangi nieomal religijnej.
Piewsza Poprawka to słowo-klucz. De Tocqueville pisał kiedyś o Ameryce, że prędzej czy później wszystko staje się tu problemem konstytucyjnym. Dziś można by powiedzieć -- z niewielką tylko przesadą -- że niemal wszystko staje się problemem związanym z Pierwszą Poprawką. Debaty na temat prawa do aborcji, pornografii, wypowiedzi rasistowskich, rozdziału religii od państwa -- te i podobne problemy znajdują swe rozstrzygnięcia na podstawie Pierwszej Poprawki.
Nie zawsze tak było w amerykańskiej historii. Niewielu spośród tych, którzy szermują argumentami opartymi na Pierwszej Poprawce, zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze rozumienie znaczenia tego przepisu jest stosunkowo niedawne. Amerykanie przeświadczeni o tym, że ich poczucie wolności słowa i wolności prasy wywodzi się z myśli politycznej Ojców Założycieli amerykańskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta