Dziedzictwo
Dziedzictwo
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Rz: Jest pan, co wyjątkowe w Polsce, kolekcjonerem w drugim pokoleniu. Pański ojciec jest wymieniany obok największych kolekcjonerów, np. Tadeusza Wierzejskiego, Jerzego Dunina-Borkowskiego. Co było jego największą pasją?
JANUARY GOŚCIMSKI: Ojciec zbierał właściwie wszystko, co piękne. Miłował zabytkowe szkło i porcelanę. Miał np. wysokiej klasy zbiór klawikordów, które ofiarował do Muzeum w Łańcucie. Zbierał pasy kontuszowe, ordery epoki stanisławowskiej. Może najbardziej pasjonowała go zabytkowa broń. Został kolekcjonerem jeszcze przed wojną. Do śmierci Marszałka był pułkownikiem Wojska Polskiego, później dyrektorem ZUS. Jako zamożny człowiek mógł sobie pozwolić na zbieranie. Miał dwie fabryki. W jednej z nich powstawali ołowiani żołnierze, dla których projektował mundury. Doskonale znał historię wojskowości, pisywał artykuły do elitarnego czasopisma "Broń i Barwa", świetnie malował....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta