Popiół i diamenty
Popiół i diamenty
W dniu monitoringu "Rzeczpospolitej" głównym tematem była aksamitna rewolucja w Gruzji
(C) AFP
JAKUB KOWALSKI
Choć nie samą Gruzją żyje człowiek, na przykładzie informacji z tego kraju dobrze widać, jak radio traktuje wiadomości z zagranicy. Co rozgłośnia, to inny świat.
Najwięcej o rewolucji mówiła Jedynka, niektóre wiadomości trwały nawet cztery minuty, były jednak nudne (głos rzecznika polskiego MSZ trudno uznać za news) i powtarzano je zbyt często bez aktualizowania. Korespondencje z Gruzji uzupełniały relacje z Moskwy, Berlina i - nie wiedzieć czemu - z Holandii. Rzadko przy tym dawano dojść do głosu znawcom.
Za to w serwisach Trójki i Zetki za każdym razem urozmaicano przekaz: sytuację komentowali korespondenci ze świata ("Szare, zmęczone twarze przechodniów w Tbilisi" w Trójce), a także politolodzy, dyplomaci, dziennikarze gruzińscy, Gruzini w Polsce. Dla Zetki od 17.00 Gruzja przestała istnieć, choć Jedynka i Trójka jeszcze o 21.00 zapowiadały podjęcie następnego dnia decyzji o terminie wyborów. Trójka pobiła też wszystkich publicystyką, zwłaszcza ciekawym "Pulsem Trójki" z politologami gruzińskim i polskim. Gorzej było w "Salonie politycznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta