Czy klęska w Brukseli może być sukcesem w Polsce?
Czy klęska w Brukseli może być sukcesem w Polsce?
Dzień po rozejściu się przywódców państw i rządów UE najbardziej uderza różnica między nastrojami w Polsce i w innych krajach UE. W Wielkiej Brytanii tylko antyeuropejska prasa bulwarowa cieszy się z tego, co dla wszystkich innych jest klęską polityki europejskiej. W Brukseli panuje przygnębienie, w innych stolicach politycy i komentatorzy mówią o kacu moralnym, o katastrofie, o kryzysie i impasie, z którego na razie nie widać wyjścia. Tylko w Polsce cała opozycja, od Platformy Obywatelskiej do Ligi Polskich Rodzin, gratuluje rządowi twardej, nieugiętej postawy w Brukseli. Przeglądając komentarze polityków, można by sądzić, że Polska odniosła fantastyczne zwycięstwo w Brukseli.
Polskie skutki szczytu brukselskiego
Rząd Leszka Millera rzeczywiście ma wszelkie powody, aby tak sądzić. Jednym posunięciem obalił jeden z koronnych argumentów prawicowej opozycji, zgodnie z którym "postkomuniści nie potrafią bronić interesu narodowego i wyprzedają kraj zagranicznym mocodawcom" - główne hasło ostatnich kampanii wyborczych. Dzięki postawie liberalnej opozycji, która pchnęła rząd w ten zaułek, Leszek Miller uzyskał teraz pierwszorzędne świadectwo patriotyczne. Swoją postawą narysował też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta