Papież i... długo, długo nic
Papież i... długo, długo nic
EWA K. CZACZKOWSKA
Stacje radiowe, poza sprofilowanymi, na co dzień nie interesują się życiem religijnym czy szerzej duchowym Polaków. Informacje o Kościele pojawiają się w nich okazjonalnie. A nawet tam, gdzie są prezentowane cyklicznie, obnażają bezradność w przedstawianiu tej problematyki.
Generalnie, o tym, czy jakaś informacja religijna znajdzie się w programach radiowych, decyduje atrakcyjność tematu, a nie jej wartość społeczna czy kulturowa. Informacje religijne podlegają takim samym zasadom konkurencji na rynku mediów, jak wiadomości z innych dziedzin życia. W praktyce jednak, z uwagi na to, że o religii i duchowości mówić, a i słuchać między jednym a drugim dżinglem jest znacznie trudniej, już na wstępie informacje te są eliminowane. Większość stacji natomiast zainteresuje się sprawami sensacyjno-obyczajowymi, np. homoseksualizmem czy pedofilią księży.
Papież na topie
Atrakcyjnym tematem dla wszystkich stacji radiowych jest papież. Wykazują zainteresowanie osobą Jana Pawła II, jego stanem zdrowia, pielgrzymkami, szczególnie tymi do krajów bliskich geograficznie czy kulturowo, ale przede wszystkim do Polski. Najlepiej było to widoczne podczas ubiegłorocznej papieskiej wizyty w Krakowie oraz niedawnych obchodów 25. rocznicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta