Dobro i zło, biel i czesń
Dobro i zło, biel i czerń
Janusz Bukowski i Arkadiusz Detmer
(C) SPI
AGNIESZKA KWIECIEŃ
Więzienie z zewnątrz wygląda jak ponure osiedle. Oczywiście, strzeżone - i to bardzo starannie. Szare, kilkupiętrowe bloki wyglądają identycznie, zakratowane okna i zasieki przypominają, że to nie są domy mieszkalne... Przekraczamy główne wejście, a potem, w eskorcie strażnika, kilka innych bram. Świat ludzi wolnych został za ogrodzeniem. Wchodzimy do jednego z budynków. Szczęk otwieranych i natychmiast zamykanych drzwi wywołuje nieprzyjemny dreszcz... Idąc do celi, którą przez dwa tygodnie wynajmowała ekipa filmowa, mijamy rząd solidnych drzwi wyposażonych w judasze. Z wnętrza dochodzą różne odgłosy, słychać radio i strzępki rozmów. Na korytarzu aktorzy odpowiednio ucharakteryzowani ocierają się o więźniów. Trudno odróżnić, kto gra w filmie, a kto siedzi w areszcie. Zresztą, kilku więźniów statystuje na planie. Obecność ekipy filmowej nie robi na nich większego wrażenia. Jeden ze strażników ironizuje, że dziś nawet więzienie chętnie "otwiera się" przed filmowcami. Aktorzy też zdołali się już oswoić z sytuacją i miejscem, mnie w ciągu tych kilku godzin, które tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta