Jak Eddie Orzeł
Komentarz
Jak Eddie Orzeł
Narciarskie mistrzostwa świata w Thunder Bay zaczęły się od złośliwych relacji specjalnych wysłanników na temat polskiej ekipy. Nie wiadomo, ile jest w tym prawdy, ale prezes Polskiego Związku Narciarskiego miał przecierać oczy ze zdumienia na widok dwóch swoich biegaczy, których w Kanadzie miało nie być. Łatwo się domyślać, że skoro ich miało nie być, przybyli tam na półdziko, z biletami samolotowymi, które im kupili sponsorzy, ale już bez kieszonkowego na spanie i jedzenie.
Ten wariant podróżowania po świecie był praktykowany przez dziesięciolecia, nawet były wydrukowane pomoce naukowe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta