Władze lokalne nie umieją i nie chcą
Władze lokalne nie umieją i nie chcą
Demokracja a la Prabuty
Prabuty leżące w województwie elbląskim są gminą miejsko-wiejską. Po pierwszych demokratycznych wyborach samorządowych pojawili się zwolennicy podziału gminy na dwie odrębne części. Reprezentanci wsi mówili o dyskryminowaniu przez miasto rejonów wiejskich. Przedstawiciele miasta odpowiadali, że wieś otrzymuje więcej pieniędzy niż wpłaca do wspólnej kasy gminnej.
W roku 1991 zdecydowano się na przeprowadzenie referendum. Frekwencja nie przekroczyła 30-procentowego progu, co oznaczało, że wyniki są nieważne. Presja zwolenników separacji jednak rosła i rok później rada gminy uchwaliła podział. Jednak Urząd Rady Ministrów, powołując się na niewystarczające konsultacje społeczne, wniosek odrzucił.
Lokalne władze, świadome, że kolejne referendum może również nie przynieść rozstrzygnięcia, zdecydowały się na wynajęcie sopockiej PBS, której zlecono przeprowadzenie badań ankietowych. Nie był to typowy sondaż opinii. W jedną zczerwcowych niedziel roku 1993 ankieterzy odwiedzili domy wszystkich mieszkańców gminy. Każdy pełnoletni obecny w mieszkaniu otrzymywał kartę, na której mógł wybrać "tak" lub "nie".
Tym sposobem w ciągu dziesięciu godzin poznano zdanie blisko 70 procent uprawnionych do głosowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta