TEATRY
- Premiera : Metafory beznadziei
- Małe sztuki z wielkimi aktorami
- Repertuary
- Teatralne ABC
Metafory beznadziei
Nadzieje na odmianę swojego życia nieczęsto się spełniają
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Nikołaj Kolada, pisarz, aktor i reżyser, autor prawie 70 sztuk, odcisnął wyraźne piętno na rosyjskiej dramaturgii lat 90. Jego utwory są stale wystawiane w wielu krajach Europy, w USA, Kanadzie i Australii. Jeden z najlepszych, "Merylin Mongoł", miał premierę w 1989 r. w moskiewskim Teatrze Sowriemiennik. Sztukę, która jest wielkim krzykiem rozpaczy za odrobiną normalności, ciepłem i bliskością drugiego człowieka, w świetnym tłumaczeniu Jerzego Czecha, w 2002 r. pokazała w Teatrze TV Izabella Cywińska. Grana była też na scenach Białegostoku i Łodzi.
Główna bohaterka, sympatyczna, acz chorowita Olga (Agata Piotrowska- -Mastalerz), do której przylgnęło przezwisko Merylin Mongoł, zbliża się do trzydziestki. Poniewiera nią brutalny kochanek Misza (Mirosław Zbrojewicz), sąsiad zza ściany, torturujący także żonę i dzieci. Lekceważy ją nadużywająca alkoholu owdowiała siostra Inna (Joanna Trzepiecińska). Obie jednako marzą o wyrwaniu się z obskurnego miasteczka. Wkrótce zwiążą swe nadzieje z wrażliwym, inteligenckim sublokatorem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta