Punkt zwrotny
Punkt zwrotny
RZ: W 2000 roku Seat sprzedał 613 000 aut, w 2003 roku zaś tylko 473 000. W tym samym czasie przychody firmy zmniejszyły się z 6351 mln euro do 5522 mln euro. Czy pana nie niepokoi ta tendencja?
ANDREAS SCHLEEF: Nie, bo nie interesuje nas osiąganie rekordów produkcji, lecz wykreowanie marki, a co za tym idzie - uzyskanie odpowiednio wysokiego zysku na każdym sprzedanym samochodzie. Jesteśmy w połowie drogi. Bernd Pischetsrieder, były prezes Seata, a obecnie prezes VW AG, zgadza się ze mną, że firma jest na zakręcie. Musimy uzyskać właściwą dochodowość i podnieść image marki. Ilościowy rozwój produkcji powinien być widoczny już w 2005 roku. Inwestujemy w nowe produkty - altea kosztowała nas 582 mln euro i te wydatki ponosimy z bieżących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta