![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zanim zwiędną róże
Zanim zwiędną róże
- Gruzja szykuje się do wyborów parlamentarnych (odbędą się w niedzielę), które najpewniej zakończą okres rewolucyjnych przemian. Klasyczne prawo dowodzi jednak, że łatwiej jest dokonać rewolucji, niż zbudować nowe państwo. Co zrobić, aby kwiaty z gruzińskiej rewolucji róż nie zwiędły zbyt szybko?
GHIA NODIA: - Zagrożeń jest wiele. Siły, które doprowadziły do odejścia Eduarda Szewardnadzego, nie miały żadnej strategii, nie liczyły, że przejmą władzę tak szybko i tak łatwo. W rezultacie, co wynika również z charakteru Michela Saakaszwilego, jego działania często miały i mają charakter intuicyjny. W istocie nowe władze kierują się obecnie jedynie pewnym zespołem priorytetów. Najważniejszy z nich - kierunek na Europę - wyznacza nie tylko strategię polityki zagranicznej, ale również określa, przynajmniej w generalnych zarysach, koncepcję państwa, które chcą budować. Może się to okazać niewystarczające przy tak olbrzymiej presji oczekiwań społecznych, z jaką mamy do czynienia obecnie. Niebezpieczeństwo dostrzegam w pokusie przyjęcia założenia: my młodzi, postępowi wszystko wiemy lepiej, opozycji nie ma żadnej i wystarczy ukręcić łeb oligarchom, pokonać korupcję, a wszystko dalej potoczy się już normalnie.
W najbliższą niedzielę w Gruzji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
