Sekrety Warszawy
- Restauracja Kongresowa
- Balon z Huculskiej
WARSZAWSKIE PASAŻE
Restauracja Kongresowa
Chcą sprzedać Pałac Kultury! Na początku większość warszawiaków go nienawidziła, z czasem wrósł w Warszawę tak, że już trudno sobie wyobrazić życie stolicy bez niego, a dzisiaj sama myśl o sprzedaży tego budynku jest szokiem. Interesowały mnie w nim tylko dwa miejsca: restauracja i Sala Kongresowa. Jedna na górze, druga w podziemiach.
Restaurację za III Rzeczypospolitej przerobili na dyskotekę, następnie na kasyno. Na co teraz by nowi właściciele przerobili to miejsce tak charakterystyczne dla pałacu? Może kręgielnia, sala bilardowa, bank, gigantyczne solarium, możliwości jest tysiąc, z pewnością na coś, co by dawało największy zysk.
Za komuny restauracja Kongresowa, to był najwyższy standard gastronomii warszawskiej i stosownej do niego oprawy artystycznej. Wyzwaniem była potężna, biała fontanna na środku, szczególnie dla miejscowych choreografów, co liznęli trochę Zachodu. Jak ją artystycznie wykorzystać? Przede wszystkim podświetlić kolorowymi światłami, ale były tylko trzy kolorowe szkiełka, które zakładało się na reflektory wypożyczane z Filmu Polskiego. Następnie tańczyć wokół niej tak, aby artyści byli widoczni dla całej sali,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta