Z polskimi serialami do Unii Europejskiej
We wczorajszej "Rzeczpospolitej" pozwoliliśmy sobie na primaaprilisowy żart. Pisaliśmy o unijnym nakazie koprodukcji przy realizacji seriali telewizyjnych , który oznaczałby koniec emisji najpopularniejszych polskich telenowel. Serdecznie dziękujemy za współpracę paniom: Joannie Brodzik i Ilonie Łepkowskiej oraz panom: Krzysztofowi Jaroszyńskiemu, Cezaremu Kosińskiemu i Andrzejowi Nejmanowi. Dzięki ich poczuciu humoru nasz "news" stał się na tyle wiarygodny, że w redakcji rozdzwoniły się telefony.
Mamy nadzieję, że tekst "Żegnamy polskie seriale" potraktujecie państwo nie tylko jako przejaw naszej troski o pierwszokwietniową tradycję, ale także wyraz dbałości o pozycję polskiej kultury - także tej masowej - w przyszłej Unii Europejskiej. Miłośnikom seriali i ich twórcom życzymy, by żart pozostał żartem.
Krzysztof Feusette