![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dar
Dar
Jacek Kuroń - wszystko dla Polski, wszystko dla innych. Dla siebie - fajki, kurtka i termos. Przez długie, długie lata najwyższy polityczny autorytet moralny. W różnych rankingach i badaniach opinii publicznej zaufanie do Kuronia miało trzy czwarte społeczeństwa. Ale na prezydenta społeczeństwo wybrało Kwaśniewskiego, do którego zaufanie miało znacznie mniejsze. Potem dopiero zaczęło nabierać coraz większego zaufania. Jak jest dziś z zaufaniem do prezydenta, który już kolejny raz próbuje skoczyć z całym narodem w przyszłość i kolejny raz nie może trafić w Belkę, tego nie wiem. Uważam zresztą wszystkie te badania opinii i nabieranie zaufania do polityków za lekkie nabieranie mnie samego. Praktycznie są to raczej wskazania dla ogłupiałych sytuacją niezdecydowanych, które im dają ci niby zdecydowani. Niby, bo w ostatniej chwili i ci pierwsi, i ci drudzy zmienią zdanie przed wrzuceniem kartki do urny i głos swój oddadzą nie na tego, którego "popierali" i "mieli zaufanie", ale na tego, co miał wczoraj najładniejszy krawat. Brzmi to jak żart, ale to prawda.
Jedna pani przyznała się kiedyś przy okazji wyborów do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
