Prezes spółdzielni nie może być biznesmenem
Prezes spółdzielni nie może być biznesmenem
FOT. RAFAŁ GUZ
Zespół, któremu pan przewodniczy, zakończył 25 czerwca prace nad projektem nowego prawa spółdzielczego. Jakie zmiany czekają członków spółdzielni?
KRZYSZTOF PIETRZYKOWSKI: Naszym zadaniem było opracowanie ustawy, która byłaby konstytucją dla spółdzielców. Zamierzenia te udało się zrealizować tylko częściowo. Powody były dwa. Z ustawy wyłączyliśmy banki spółdzielcze i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Są to przede wszystkim instytucje finansowe, a dopiero w dalszej kolejności spółdzielcze, muszą więc mieć odrębne przepisy.
Projekt nie objął też szczególnej problematyki spółdzielni mieszkaniowych. W tym wypadku przyczyną jest brak orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Do trybunału trafiły dwa wnioski dotyczące ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Pierwszy został już rozpatrzony, drugi czeka na rozprawę. Zespół postanowił więc, że nie będzie na razie proponował szczegółowych zmian w spółdzielczości mieszkaniowej. Nadal będzie je regulowała odrębna ustawa. Tych spółdzielni, tak jak innych, będą dotyczyły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta