Władze są, certyfikatów brak
Władze są, certyfikatów brak
Najpierw Józef Gruszka zgłosił kandydaturę Romana Giertycha na szefa komisji, a kiedy ten przepadł, Giertych odwdzięczył się i zgłosił Gruszkę. Kiedy Gruszka wygrał, zrewanżował się Giertychowi polecając go na wiceprzewodniczącego. Na zdjęciu gestykulujący Giertych rozmawia z Gruszką.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Józef Gruszka
PIOTR KOWALCZYK
Ludowiec Józef Gruszka pokieruje sejmową komisją śledczą, która ma wyjaśnić nieprawidłowości w spółce PKN Orlen. Na razie nie będzie ona jednak pracować, bo nie wszyscy członkowie komisji mają certyfikat dostępu do informacji niejawnych.
Komisja ma zbadać kulisy zatrzymania przez funkcjonariuszy UOP w lutym 2002 roku byłego prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego. Ma też odpowiedzieć na pytanie, jaki był w tym udział ówczesnego premiera Leszka Millera. Do spektakularnej akcji UOP doszło dzień przed posiedzeniem Rady Nadzorczej spółki, na którym Modrzejewski został odwołany.
Wybór władz komisji śledczej nie był niespodzianką. W pierwszej turze głosowania co prawda Józef Gruszka w ogóle nie uczestniczył, ale bez przeszkód wygrał w następnym podejściu.
Najpierw głosowano trzy inne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta