Prawo humanitarne przyda się każdemu prawnikowi
Prawo humanitarne przyda się każdemu prawnikowi
Szefuje pan instytucji sądzącej zbrodniarzy wojennych z byłej Jugosławii, ale z siedzibą w Hadze, czyli daleko od Bałkanów. W wielu innych wypadkach osądzaniem takich zbrodni zajmują się sądy w krajach, w których je popełniono. Jaki model jest właściwszy?
THEODOR MERON: Tu chodzi nie tyle o to, co jest bardziej właściwe, ile o to, co jest w ogóle możliwe. Przyszłość sprawiedliwości międzynarodowej jest w sądach krajowych. Najlepiej by było, gdyby oskarżeni o zbrodnie wojenne byli sądzeni w pobliżu swoich rodaków oraz ofiar i świadków. Są jednak sytuacje, w których tego się nie da osiągnąć. Proszę pamiętać, że nasz Trybunał ustanowiono w 1993 roku, gdy na terenie byłej Jugosławii trwała jeszcze wojna. Nie było zatem innego sposobu, by przeprowadzić procesy przy międzynarodowych gwarancjach i zachowując środki bezpieczeństwa dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta