Drzwi donikąd
Drzwi donikąd
Od prawej Robby Krieger , Ian Astbury i Ray Manzarek. Fot. Bartłomiej Zborowski
Warszawska publiczność usłyszała wczoraj na żywo udane wersje "L. A. Woman", "Light My Fire" i "Riders On The Storm" z dobrymi partiami Iana Astbury'ego. Ale cudu nie było - duch Jima Morrisona objawił się tylko w filmowych migawkach. Widowisko było chwilami żenująco słabe.
Zbliżenie oczu Króla Jaszczurów na telebimie i odjazd na jego nagi tors nie pozostawiły cienia wątpliwości,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta