Granat przed Auchan
Odbezpieczony granat o sile rażenia do 100 metrów znaleziono w koszu przy wejściu do supermarketu Auchan w Piasecznie.
Znalezisko odkrył pracownik marketu. Granat bojowy F-1 miał zamontowane urządzenie detonacyjne, podobne do zapalnika. W każdej chwili mógł wybuchnąć. Policjanci zamknęli ruch na większej części parkingu, zabronili korzystać z wejścia, przy którym znaleziono granat. Na miejsce ściągnięto pirotechników, którzy za pomocą armatki wodnej unieszkodliwili ładunek.
Na razie nie wiadomo, kto i dlaczego podłożył granat pod Auchan. Szefostwo firmy zapewnia, że pod ich adresem nie kierowano żadnych gróźb ani żądań. - Na pewno granat nie znalazł się w tym koszu przypadkowo - mówił policjant, który brał udział w akcji. - To wielkie szczęście, że nie doszło do eksplozji, mogło dojść do wielkiej tragedii. Siła rażenia takiego granatu sięga nawet 100 metrów, niewykluczone, że mógłby uszkodzić budynek. BLIK