Nóż w plecy
Nóż w plecy
- Dopingowy zaułek - komentarz
Od lewej: Ryszard Szewczyk, Mariusz Rytkowski, Marcin Dołęga
Marcin Dołęga i Mariusz Rytkowski, dwaj złapani na dopingu ciężarowcy, twierdzą, że niedozwolone środki podawał im trener kadry Ryszard Szewczyk, i żądają zadośćuczynienia. Trener wszystkiemu zaprzecza. Inni zawodnicy nie potwierdzają sensacyjnej wersji kolegów.
Dołęga, jeden z najlepszych zawodników na świecie w kategorii 105 kg, Ateny obejrzy w telewizji. Będzie dopingował starszego brata, Roberta. Na pytanie, dlaczego wspólnie z Rytkowskim postanowili utopić trenera, który i tak odchodzi po igrzyskach, odpowiada, że Szewczyk jest winny i musi ponieść karę. "Nie może być tak, że tylko zawodnik płaci głową. To trener Szewczyk osobiście chodził rano po pokojach i roznosił nam odżywki. To on też przyniósł dziesięć fiolek w przezroczystym opakowaniu i kazał zażywać domięśniowo co 2-3 dni wieczorem. Została mi jedna, dostarczyłem ją komisji dyscyplinarnej PZPC" - oskarża rekordzista świata.
66- letni Szewczyk, kiedy to słyszy, milknie na moment. "Ci ludzie są chorzy. Czuję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta