Świat musi coś zrobić

źródło: Nieznane

Świat musi coś zrobić

Rz: W sudańskiej prowincji Darfur prorządowa, arabska milicja Dżandżałid dokonuje masakry ludności. O co tak naprawdę chodzi w tym trwającym od półtora roku konflikcie?

Ibrahim Marghani Abdelwahab: Afrykańczycy z Darfuru reprezentują tak zwany czarny islam, bardzo liberalny, z elementami pogańskimi. Dla fundamentalistów sprawujących władzę w Sudanie nie są oni prawdziwymi muzułmanami, w przeciwieństwie do rdzennie arabskich plemion, z których wywodzą się dżandżałidzi. Ci ostatni odpowiadają rządowej wizji wyznawców islamu.

Porozumienie Chartumu z ONZ Władze w Chartumie podpisały w sobotę porozumienie z ONZ, w myśl którego Darfurczycy przebywający poza swoim miejscem zamieszkania nie będą zmuszani do powrotu, dopóki sytuacja się nie ustabilizuje. Rząd przekazał też listę 30 dżandżałidów podejrzanych o najgorsze zbrodnie przeciw ludności afrykańskiej. Po raz pierwszy Chartum przyznał zatem, że prorządowa milicja działa wbrew prawom człowieka. Dziś w stolicy Nigerii Abudży na negocjacjach zorganizowanych przez Unię Afrykańską spotkają się przedstawiciele władz Sudanu oraz rebeliantów z Darfuru. Trwający od 18 miesięcy konflikt pomiędzy arabską, prorządową milicją Dżandżałid i afrykańską ludnością Darfuru pochłonął od 30 do 50 tysięcy ofiar....