Prowincja zyskowna i z mniejszą konkurencją
- Komentarz: Powiatowy biznes
Chociaż dochody mieszkających na prowincji Polaków należą do najniższych w Unii Europejskiej, część firm nastawiła się na robienie interesów jedynie na wsi i w niewielkich miejscowościach. Ich mieszkańców stać na zakupy przeważnie dzięki sprzedaży ratalnej czy na kredyt.
Biznesmeni z powiatowej Polski przyznają, że w dużych miastach nie poradziliby sobie z konkurencją dużych sieci handlowych. Mimo że ponoszą one wyższe koszty niż prowincjonalne przedsiębiorstwa, sprzedają swoje towary taniej.
Niski dochód to nie przeszkoda
Biznesmenom działającym w powiatowej Polsce nie przeszkadza, że pensje w małych miejscowościach należą do najniższych w UE. Z danych GUS za 2002 r. wynika, że po zapłaceniu podatków i ubezpieczenia najmniej środków na życie mieli mieszkańcy Podkarpacia (średnio 511,6 zł na osobę). Najbardziej zasobni byli mieszkańcy Mazowsza. Średnio mogli oni przeznaczyć na wydatki 765,5 zł miesięcznie. Za część z tych pieniędzy muszą jednak kupić żywność i opłacić świadczenia mieszkaniowe (czynsz, opłaty za energię, gaz i telefon). W praktyce w portfelach rodaków zostaje więc niewiele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta