Forteca Windsor
Forteca Windsor
Pierwszy trening w Belfaście
(c) RAFAŁ GUZ
Kadra polskich piłkarzy przyleciała wczoraj ze zgrupowania w Niemczech do Belfastu, gdzie w sobotę rozegra z Irlandią Północną pierwszy mecz eliminacyjny do mistrzostw świata 2006. Gospodarze są pełni wiary. Polacy obiecują, że wreszcie będzie lepiej.
Nie z Niemiec, lecz z Warszawy przyleciał natomiast do Irlandii Jacek Krzynówek. To dobra wiadomość. W środę piłkarz pochował zmarłego nagle ojca i nie w głowie mu była piłka. Opuścił całe zgrupowanie w Niemczech, ale gdyby tylko chciał zagrać - zagra. Jest najlepszym polskim zawodnikiem ostatnich dwóch lat i dla niego miejsce zawsze się znajdzie. Jedyny problem polega na tym, czy będzie w stanie. - Sam nie wiem, jak to będzie - powiedział Krzynówek na lotnisku - ale muszę żyć normalnie, a całe moje życie to piłka. Chcę być z kolegami. Tata by się ucieszył, gdybym wygrał z Irlandią i Anglią. Mam przerwę w treningach, może zacznę mecz na ławce rezerwowych. Będę jeszcze rozmawiał z trenerem.
Irlandczycy są optymistami. Ich trener Lawrie Sanchez powiedział dziennikarzom: - Zrobimy z Windsor Park fortecę i naszym przeciwnikom staną ze strachu włosy nawet na karkach. W środę Polacy grają w jakimś górniczym mieście z Anglikami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta