Pomagamy niepełnosprawnym, nie przedsiębiorcom
Pomagamy niepełnosprawnym, nie przedsiębiorcom
Rz: Rządowi zarzuca się wprowadzanie chaosu prawnego: ciągłe zmiany przepisów, zaostrzanie kryteriów orzekania do celów zatrudnienia - ktoś nawet doliczył się, że ustawę o rehabilitacji i zatrudnianiu osób niepełnosprawnych zmieniano już 31 razy. Jak pan to wytłumaczy?
LESZEK STANISŁAW ZIELIŃSKI: Częste zmiany prawne świadczą o nas dobrze, a nie źle - po prostu nieustannie doskonalimy prawo. Sytuacja zmusiła nas do dostosowania się do prawa Unii Europejskiej. To pociągnęło za sobą zmiany legislacyjne. I nie są to zmiany kosmetyczne, ale można powiedzieć: ewolucyjne. Zupełnie zmienia się podejście do kwestii zatrudniania osób niepełnosprawnych. Można to w skrócie opisać tak. Zanim weszliśmy do Unii, państwo polskie dotowało zakłady pracy chronionej, które zatrudniały niepełnosprawnych. W Unii jednak prawo zakazuje wspomagania przedsiębiorców - musi być równouprawnienie podmiotów gospodarczych. Tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta