Ocean - przestrzeń niezbadana
Ocean - przestrzeń niezbadana
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Najazd Amerykanów na Irak zrujnował pana podwodne archeologiczne projekty badawcze. Nad Morzem Czarnym pana już nie chcą, na wody Egiptu nie wpuszczają. Czy dlatego wrócił pan do "Titanica"?
ROBERT BALLARD: Narasta nienawiść do Amerykanów i muszę, niestety, zrezygnować z badań w pobliżu państw islamu. Nie mogę narażać ludzi, którzy są ze mną na statku badawczym. Szkoda, bo odnaleźliśmy już dwa przepiękne fenickie wraki u wybrzeży Egiptu.
Na "Titanica" wróciłem w czerwcu tego roku, ponieważ chcieliśmy sprawdzić, co zmieniło się w nim od czasu jego odnalezienia w 1985 r. Dysponujemy dziś innymi narzędziami. Rozwinęła się technologia transmisji obrazu na żywo z głębokości 3700 m na statek, a następnie przez satelity do różnych miejsc na Ziemi.
Kamery naszych zdalnie sterowanych robotów Argo i Herculesa robią zdjęcia o bardzo wysokiej rozdzielczości. Ekrany plazmowe na statku pokazują wyraźny obraz. Zobaczyliśmy wiele nowych szczegółów, niestety, także ogromne zniszczenia, jakie zrobiły łodzie podwodne lądujące na pokładzie "Titanica": strącone bocianie gniazdo, rozbitą kajutę pierwszego oficera, dowody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta