Nawet porodów za dużo
Nawet porodów za dużo
Zadłużone szpitale odwołują operacje
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
Dramatyczna końcówka roku w szpitalach. Placówki odwołują operacje, tworzą gigantyczne kolejki pacjentów albo zwiększają i tak poważne zadłużenie. Już we wrześniu wykonały całoroczny kontrakt z NFZ. - Właściwie powinniśmy zamykać oddziały - mówią dyrektorzy.
Na chirurgii dziecięcej w bydgoskim szpitalu im. Jana Biziela odkładane są operacje przepukliny. Na chirurgii ogólnej nie operuje się też żylaków. - To katastrofa. Właściwie od października powinniśmy szpital zamknąć - ocenia Zbigniew Sobociński, zastępca dyrektora ds. lecznictwa.
Chcesz się leczyć: czekaj
Najgorzej jest w dużych placówkach specjalistycznych. Do nich odsyłają pacjentów mniejsze szpitale, którym kończą się limity. - My nie mamy już dokąd ich odesłać - komentuje Jacek Mendocha, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu.
Kiedy przybywa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
