Nikomu nie darować życia
Nikomu nie darować życia
Anna Suckiel wspomina: - Partyzanci mordowali wszystkich, nie zważając na wiek i płeć. Ludzie uciekali z płonących domów i ginęli pod seriami z pistoletów maszynowych. Stanisława Jankowska była sparaliżowana i nie mogła uciekać z płonącego domu. Spaliła się żywcem. Tu, na tym miejscu, gdzie został ustawiony krzyż z imionami poległych moich sąsiadów, partyzanci kamieniami dobili Urszulę Parwicką. Cudem udało mi się przeżyć. Całe życie wracam do wydarzeń tamtej zimowej nocy.
W Koniuchach nie ma jednej zbiorowej mogiły ofiar zbrodni. Część zamordowanych pochowano w grobach na miejscowym cmentarzu, dziś bezimiennych, część w Butrymańcach i Bieniakoniach. Tragedię upamiętniał prosty, drewniany krzyż na cmentarzu w Koniuchach. W 2001 Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa postanowiła wznieść okazalszy i trwalszy krzyż, wraz z nazwiskami pomordowanych, i umieścić tablicę w kościele w Butrymańcach. Listę ofiar, zweryfikowaną następnie przez oddział IPN w Łodzi, sporządziła Anna Suckiel, naoczny świadek zbrodni. 22 maja 2004 roku na cmentarzu w Koniuchach krzyż z nazwiskami zabitych został uroczyście odsłonięty przez ambasadora RP na Litwie Jerzego Bahra, sekretarza ROPWiM Andrzeja Przewoźnika oraz mera rejonu solecznickiego Leonarda Talmonta. Krzyż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
