Napad na bis
Uzbrojony i zamaskowany bandyta napadł wczoraj na Bank Millennium przy ul. Madalińskiego. Sterroryzował kasjerki i skradł 16 tys. zł. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
To już drugi w ciągu niespełna dwóch miesięcy napad na ten sam oddział banku. Pierwszy raz stało się to na początku września. Wówczas bandyta w bejsbolówce i okularach zrabował na oczach klientów 1,2 tys. zł. Do tej pory policja nie odnalazła sprawcy.
- Dla nas też jest zastanawiające, dlaczego po raz drugi doszło do napadu na ten sam oddział - mówi Wojciech S. Kaczorowski, dyrektor PR w Banku Millennium. Kierownictwo banku zastanawia się, jak przeciwdziałać tego typu zdarzeniom. - Już kilka tygodni temu wprowadziliśmy pewne usprawnienia w ochronie, ale ich szczegółów nie mogę zdradzić. Teraz zastanowimy się, co robić dalej - dodaje dyrektor Kaczorowski. BLIK


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)