Najpierw wykup i podziały
Najpierw wykup i podziały
RYS. RAFAŁ PIEKARSKI
Ponad trzy lata temu Henryk R. wraz z żoną złożył wniosek w Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Toruniu o wyodrębnienie własności lokalu. Do tej pory nie udało mu się nic załatwić. Uważa, że spółdzielnia świadomie opóźnia zmiany własnościowe jego mieszkania. Ta z kolei zaprzecza, tłumacząc, że musi dopełnić procedur.
Henryk R. złożył wniosek o wyodrębnianie własności lokalu 16 maja 2001 roku - wraz z żoną, bo obydwoje są członkami Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej (MSM) w Toruniu. Zgodnie z ustawą, od tego dnia spółdzielnia miała dwa lata na przygotowanie uchwały o wyodrębnieniu własności lokalu. Tak się jednak nie stało.
Walka na pisma
Dlatego od dłuższego czasu śle on pisma do spółdzielni z prośbą o przyspieszenie "dotychczas opieszale prowadzonej sprawy zmian własnościowych mieszkania". - Odpowiedzi, które otrzymuję od spółdzielni, z pozoru mają charakter informacyjny - ocenia w rozmowie z "Rz" nasz czytelnik. - Uważam jednak, że chodzi w nich raczej o zniechęcenie mnie do zmiany formy własności - dodaje.
W piśmie z 2001 roku spółdzielnia informuje Henryka R. o tym, z czego powinna wywiązać się osoba, która żąda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta