Słaba pamięć pani minister
25 lutego 2005 | Ekonomia | PŚ
PRYWATYZACJA PZU Zeznania Alicji Kornasiewicz przed komisją śledczą nie przyniosły wiele nowej wiedzy Słaba pamięć pani minister Rola Alicji Kornasiewicz przy prywatyzacji PZU była marginalna - taki wniosek można wyciągnąć z wielogodzinnych zeznań byłej wiceminister skarbu przed komisją śledczą. W kluczowych momentach decydował albo minister, albo doradca prywatyzacyjny. Była wiceminister w osłupienie wprawiła pytającego Jana Burego (PSL), gdy nie mogła sobie przypomnieć okoliczności tzw. wrogiego przejęcia BIG BG przez Deutsche Bank, po chwili dodając, że gdy to wszystko się działo, była w Davos (c) WOJCIECH GRZĘDZIŃSKI
Dopiero pod koniec zeznań Kornasiewicz powiedziała, że gdy...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta