"Dla Polski i dla Europy"
Pan profesor Dariusz Rosati (" Dla Polski i dla Europy ", "Rz" 37, 14.02.2005) każe nam oceniać akty prawne według ogólnego wrażenia, czy też celu, dla jakiego zostały sprokurowane. Według pana Rosatiego, przepisy prawa powinno się traktować jak dzieło literatury pięknej. Pan profesor zdaje się nie wiedzieć, że o jakości prawa świadczy każdy, najmniejszy zapis.
(...) Przytoczone przez pana Rosatiego argumenty na rzecz zaproponowanego projektu konstytucji przypominają argumentację zmian konstytucyjnych w czasach PRL, kiedy to do ustawy zasadniczej wpisywano przyjaźń z ZSRR. W owej konstytucji pomieszczono również cały wachlarz praw i swobód obywatelskich. Tylko co z tego? Za podważanie przyjaźni z ZSRR szło się do pudła.
Zygmunt Gadaj (adres do wiadomości redakcji) Czytaj także- Dla Polski i dla Europy