![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pusty pałac
Aleksander Kwaśniewski ma ponure szanse na podzielenie losu całej plejady polskich polityków najwyższego szczebla, którzy w ostatnich piętnastu latach boleśnie spadali z wysokiego konia. Ich polityczne upadki były dramatyczne, choć następowały z różnych przyczyn i w różnej formie. Odejściom większości z nich towarzyszył większy lub mniejszy niesmak. Taki też może być dość nieoczekiwanie los prezydenta Kwaśniewskiego.
W jego przypadku jednak sytuacja jest szczególna, bo rzecz dotyczy człowieka, który naznaczył swą pierwszoplanową obecnością większość historii III RP. I to bynajmniej nie tylko negatywnie. Zwłaszcza w polityce zagranicznej sprawnie i skutecznie szedł z duchem czasu, a był to dla Polski dobry duch i dobry czas. W sprawie Ukrainy lub Iraku wykazał się nawet wyobraźnią i odwagą, choć działo się to w epoce, w której...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
