Dziesięcina z Dolnego Śląska
KARDYNAŁ HENRYK GULBINOWICZ: Uświadomiłem sobie, że po prawie 27 latach pontyfikatu zostaliśmy osamotnieni. Jan Paweł II, człowiek, który zawsze stawał po naszej stronie - zarówno po stronie Kościoła, jak i narodu - jest już w wieczności. O Jego śmierci dowiedziałem się od znajomych z Rzymu. Telefon zadzwonił za pięć dziesiąta wieczorem. Właśnie wszedłem do pokoju po całodziennym pobycie w Jelczu-Laskowicach, gdzie udzieliłem bierzmowania dwustu osobom. Poszedłem do kaplicy pomodlić się za papieża.
Jak najlapidarniej określiłby ksiądz pontyfikat Jana Pawła II?To był pontyfikat obecności. Papież wszędzie był obecny poprzez nauczanie, modlitwę, podróże i rozliczne kontakty. Dla mnie zaskakująca była podróż do Indii. Żyją tam setki milionów ludzi, ale chrześcijan jest niewielu. Ojcu Świętemu przyświecała idea, że każdy człowiek przychodząc na świat, otrzymuje od rodziców materialną osobowość, a od Boga nieśmiertelną duszę. Niezależnie od wyznania i religii, u wszystkich jest ślad Bożej obecności poprzez duszę nieśmiertelną. Otwartość i bezpośredniość Ojca Świętego w podejściu do ludzi innych wyznań - nie boję się tego nazwać podejściem braterskim - były zakotwiczone w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta