Daj Mu, Panie, pokój z widokiem na Tatry
Lata 70. Pierwsza niedziela po Bożym Narodzeniu, odpust w kościele Świętej Rodziny w Zakopanem. Jak co roku arcybiskup krakowski Karol Wojtyła wizytuje parafię. Potem jedzie do Kuźnic, by z nartami na ramieniu wsiąść do kolejki linowej na Kasprowy Wierch i zjechać z niego do kaplicy z figurką Matki Boskiej na skraju Rusinowej Polany. Górale mówią o niej Matka Boska Jaworzyńska albo Królowa Tatr.
Dominikanin i ratownik TOPR, ojciec Leonard Węgrzyniak, który od 1971 r., na mocy dekretu arcybiskupa Wojtyły, gazduje w kaplicy Królowej Tatr, opowiada: - Zawsze herbatę wypił, pogwarzył, spytał o to, co się dzieje w górach.
Józef Uznański, 81-letni senior ratowników tatrzańskich: - Nikt by w tym skromnie ubranym człowieku nie rozpoznał arcybiskupa. Nie uznawał banalnego narciarstwa typu "wyciąg - zjazd". Lubił prawdziwą turystykę: podejść, zmęczyć się, zjechać po świeżym śniegu na Kondratową albo przez Halę Gąsienicową do Jaszczurówki. Pamiętam, jak wpadał do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta