Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dialog głuchych

18 maja 1995 | Świat | JB

Czeczeńskie dylematy

Dialog głuchych

Wojna w Czeczenii miała trwać króciutko, parę godzin. Wystarczyć miały siły jednego pułku czy wręcz batalionu. Trwa już blisko pół roku i końca nie widać.

Rezultat tej wyjątkowo barbarzyńskiej i prowadzonej ze szczególnym okrucieństwem wojny jest przerażający. Dziesiątki zabitych żołnierzy i wielokrotnie więcej spokojnych mieszkańców; dziesiątki tysięcy uchodźców, głodujących, pozbawionych dachu nad głową; leżąca w gruzach czeczeńska stolica Grozny podobnie jak inne miasta zbuntowanej republiki zdobywana przez wojska rosyjskie metodą spalonej ziemi. Tę litanię można ciągnąć.

Ta brudna wojna wywołuje w całym świecie, a w niemałym stopniu także w Rosji, gorący sprzeciw i wołanie o jej szybkie zakończenie. Domagają się tego przede wszystkim ugrupowania polityczne i ludzie o proweniencji demokratycznej. Wśród nich deputowani zasiadający w parlamencie rosyjskim z ramienia liberalnych frakcji. Wielokrotnie wyjeżdżali oni do Czeczenii imają znakomite rozeznanie w sytuacji, co pozwala im formułować konkretne propozycje pokojowego rozwiązania konfliktu. Jednym z nich jest znany polityk demokratyczny, deputowany do Dumy Państwowej z ramienia frakcji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 482

Spis treści
Zamów abonament