Bank centralny nie chce rady nadzorczej
Projekt ustawy o NBP
Bank centralny nie chce rady nadzorczej
Wnajbliższych tygodniach Rada Ministrów będzie dyskutować nad projektem nowej ustawy o Narodowym Banku Polskim, przygotowanym przez NBP. Uwagi do niego zgłosiło Ministerstwo Finansów, o czym pisaliśmy już na łamach "Rzeczpospolitej".
-- Z częścią propozycji resortu NBP gotów jest się zgodzić, jednak przeciwko fundamentalnym zmianom, które w praktyce oznaczają mniejszą niezależność prezesa banku centralnego i proponowanej rady polityki pieniężnej, zdecydowanie protestuje -- powiedziała nam prezes NBP, Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jej zdaniem, proponowane przez NBP zapisy są zgodne z postanowieniami traktatu z Maastricht, które będziemy musieli zaakceptować starając się o wejście do Unii Europejskiej.
Kompetencje rady
Podstawowa zmiana wprowadzana przez nowy projekt polega na ustanowieniu rady polityki pieniężnej, składającej się z przedstawicieli rządu, parlamentu i wyznaczonych przez prezydenta, która to rada -- zgodnie ze swoją nazwą -- prowadzi politykę pieniężną. Takie uprawnienia znajdują się obecnie w gestii prezesa banku centralnego, co często spotyka się zkrytyką posłów, mówiących o niespotykanym na świecie zakresie władzy prezesa banku centralnego.
Proponowany zakres kompetencji nowo powoływanej rady polityki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta