Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wagonetty i wolanty

28 maja 2005 | Ekonomia | BT
źródło: Nieznane

POLSKIE RODY BIZNESOWE W wielkopolskim Gostyniu powozy produkuje już trzecie pokolenie Andrzejewskich Wagonetty i wolanty Przed wojną Jan Andrzejewski, ojciec Bolesława i dziad Dariusza, był kołodziejem. Najpierw jako czeladnik tułał się po warsztatach od Wrześni po Gniezno.

Kiedy zimą majster go zwalniał, bo nie było zamówień, to wracał na wiosnę. Wreszcie w 1926 roku założył w Gostyniu koło Leszna firmę i sam zatrudnił trzech czeladników. Od tego czasu Andrzejewscy już w trzecim pokoleniu - Jana, Bolesława i Dariusza - nieprzerwanie wyrabiają i odnawiają powozy konne: reprezentacyjne, myśliwskie, rekreacyjne i sportowe.

Jan wyrabiał bryczki i powozy dla ziemian oraz bogatych wielkopolskich chłopów. Efektowne czteroosobowe landa z opuszczaną budą, powozy spacerowe typu Victoria, dwukółki i sanie. Jak powstawały? Przez cały dzień Jan wycinał w lesie drzewa ręczną piłą. Posługiwał się nią również, tnąc je na deski, które Bolesław, jego syn, nazywa bloszkami. Przez drugi dzień je heblował. Na papierze rozłożonym na podłodze rysował powóz w formacie jeden do jednego. - Jeśli miał być długi na dwa metry, rysunek był równie wielki - wyjaśnia Bolesław, który po latach przejął tę metodę.

Podczas okupacji Jan Andrzejewski stracił swój warsztat i był już stellmacherem, czyli stelmachem, co znaczy dokładnie tyle samo co kołodziej....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3544

Spis treści
Zamów abonament