Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przed kolejnym festiwalem w Opolu

28 maja 2005 | Publicystyka, Opinie | WM

Przed kolejnym festiwalem w Opolu

Kiedyś, gdy się budziła Polska z przeszłości nieodległej znam to, to Jej śpiewała Rena Rolska, Irka Jarocka, Irka Santor.

Urocze były to piosenki, małe dramaty i tęsknoty, i odpływały kawiarenki, na szczęście lśnił pierścionek złoty.

A dziś kto powie: mea culpa gdy się przelewa już od rana muzyczna przeraźliwa pulpa i słowa, dzieło grafomana?

Melodie nie do powtórzenia, fryzura, strój małpiarstwa szczyt i szczyt samozadowolenia choreografia: święty Wit.

I znów łzy przełknie bladym ranem i znów się odda wspomnień wizji moje Opole splądrowane przez specjalistów z Telewizji.

Oni tasują Fryderyki na tym polega qui pro quo i pseudokopia Ameryki ale kochani, póki co

Przeklinam po angielsku: Goddam! I proszę Cioć i proszę Stryjców nigdy, przenigdy się nie poddam tragicznej dyktaturze wyjców!

Wojciech Młynarski Warszawa, maj 2005
Brak okładki

Wydanie: 3544

Spis treści
Zamów abonament