Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wpadka stulecia po polsku, czyli co złego, to nie my

28 maja 2005 | Publicystyka, Opinie | MS

AUTORSKI PRZEGLĄD PRASY Wpadka stulecia po polsku, czyli co złego, to nie my Poniedziałek

Czarny. Kolejna historia policyjna wyciągnięta przez "Gazetę Wyborczą". I to jaka! Gang w Komendzie Głównej Policji - napady na tiry, hotel z prostytutkami, handel (no, może próba) bronią i fantami ze złupionych ciężarówek. Ale, ale...

Drugi rzut oka na "Gazetę" i tysiąc wątpliwości. Taka historia, i tylko niezbyt długi tekst na pierwszej stronie? Żadnych dowodów. Nie ma śladu po wyprawie do hotelu, gdzie przez tydzień bandyci mieli sprawdzać policjantów, zanim zdecydowali się sprzedać im kradzione klimatyzatory do KGP. Ani śladu poszukiwania tropów w firmie, która klimatyzatory...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3544

Spis treści
Zamów abonament