Irlandia w zasięgu... nóg
Słowo "feis" (czyt. fesz) niegdyś oznaczało historyczne zgromadzenie prawodawcze, dziś jest synonimem irlandzkiej ludowej zabawy. W tym właśnie duchu rywalizować będą zawodnicy. Poszczególne konkurencje rozdziela dzwonek - gdy zabrzmi, uczestnicy wiedzą, że sędzia już zakończył ocenę. Następnie rozdawane są nagrody i przechodzi się do następnej części konkursu. A do wygrania jest m.in. puchar dla najbardziej obiecującego tancerza do lat 15 ufundowany przez Akademię Tańca Irlandzkiego Sean Eireann McMahon z Wielkiej Brytanii.
Wieczorem zwycięzcy, pokonani i widzowie będą mogli potańczyć wraz z zespołem Samhain w Coyote Club.
SW