Zarządzanie w wersji nadwiślańskiej
Ryzyko podatkowe w firmie? Tym niech się zajmie pani Basia z księgowości! Urząd skarbowy przyłożył nam podatek? No to niech się pani Basia tłumaczy! Pewnie czegoś tam nie dopilnowała, no i mamy przez nią kłopoty. Trzeba jej obciąć premię albo ją zwolnić.
Niestety, taki właśnie model myślenia prezentuje wciąż wielu szefów polskich firm, nawet kilkusetosobowych. Nie radzą sobie z ich zarządzaniem, choć stworzyli je od zera. Nieraz audytorzy, badając taką firmę, stwierdzają, że jej najsłabszym punktem jest nieporadnie zarządzający nią prezes. Za zaniedbania - brzemienne w skutki podatkowe - bynajmniej nie zawsze odpowiada owa pani Barbara, główna księgowa, często znakomita w swoim fachu. To prezes, decydujący na poziomie całej firmy, powinien wprowadzić takie procedury, szkolenia czy systemy komputerowe, dzięki którym rozmaite zdarzenia w firmie byłyby bezpieczne podatkowo. Innymi słowy - urlop głównej księgowej nie powinien zaszkodzić firmie, jeśli przypadkiem właśnie wtedy zjawi się w niej kontrola...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta