Teczkowy spór PO z PiS zażegnany
Chociaż Lech Kaczyński w niedzielę postulował tylko dostęp do teczek dla kandydatów na prezydenta, wczoraj jego brat Jarosław zadeklarował, iż PiS popiera także pomysł, by swoje teczki ujawniali inni politycy. Wypowiedział się jedynie przeciwko upublicznianiu dokumentów SB, które dotyczą zwykłych ludzi. Uspokoiło to Jana Rokitę, który w niedzielę twierdził, że wspólne rządzenie obu partii stanie pod znakiem zapytania, jeśli PiS nie zmieni poglądów. Rokita upoważnił też obu braci Kaczyńskich do przejrzenia jego teczki znajdującej się w krakowskim IPN. Prezes PiS odpowiedział pojednawczym listem, w którym zapewnił, że do teczki Rokity zaglądać nie będzie.
p.ś. Czytaj także- Pogodzili się w sprawie teczek