Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Namawiają Cimoszewicza i flirtują z SLD

14 czerwca 2005 | Kraj | EO
źródło: Nieznane

Unia Lewicy Namawiają Cimoszewicza i flirtują z SLD Tylko Włodzimierz Cimoszewicz może powstrzymać Lecha Kaczyńskiego przed objęciem urzędu prezydenta - uważa Unia Lewicy Coraz więcej środowisk próbuje nakłonić marszałka Sejmu do zmiany decyzji (c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Najmłodsze lewicowe ugrupowanie na scenie politycznej apeluje do marszałka Sejmu, by zmienił wcześniejszą decyzję i kandydował w wyborach prezydenckich.

Bartłomiej Morzycki, wiceprzewodniczący Unii Lewicy, uważa, że prezydentem powinna być osoba gwarantująca poszanowanie konstytucji i przestrzegająca praw człowieka.

- Takich gwarancji nie daje Lech Kaczyński - ocenia Morzycki. - A Marek Borowski z SdPl nie zdoła pokonać kandydata PiS, bo przypuszczalnie nie przejdzie do drugiej tury wyborów.

Morzycki dodaje, że w imieniu UL rozmawiał wstępnie z Wojciechem Olejniczakiem, szefem SLD, o porozumieniu wyborczym.

- Byłoby ono bardziej prawdopodobne, gdyby Cimoszewicz zgodził się kandydować - zaznacza.

e.o.
Brak okładki

Wydanie: 3558

Spis treści
Zamów abonament