Nie grywam świętych
Piotr Adamczyk :Twórcy obrazu zrobili wszystko, by ukazując dzieje niezwykłego człowieka, opowiedzieć jak najpełniej historię jego narodu i kraju, z którego pochodził. Cudzoziemcy na ogół nie znają wielu faktów z naszej historii. Pamiętam, jak bardzo poruszyła mnie "Lista Schindlera". Kiedy rozmawiałem o niej z dwiema Szkotkami i powiedziałem, że mój dziadek był w Auschwitz, zapytały: "To on był Żydem?". Nie wiedziały, że w obozach koncentracyjnych ginęli także Polacy. Film "Karol - człowiek, który został papieżem" stwarza okazję, by na świecie dowiedziano się prawdy o Polakach, o naszej martyrologii, o pakcie Ribbentrop-Mołotow, o roli naszej armii... By dowiedziano się tego, o czym rzadko się mówi i co starannie zostało przemilczane przy okazji moskiewskich obchodów Dnia Zwycięstwa.
Można więc powiedzieć, że papież po raz kolejny nam pomógł.Pomógł przykładem swojego życia, które stało się gotowym scenariuszem filmu. Tu, bardziej niż Karol Wojtyła, głównym bohaterem filmu jest historia Polski. Historia, która go ukształtowała i na którą potem on wywierał wielki wpływ.
Jan Paweł...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta