Spojrzeć historii w twarz
Jakiś czas temu odebrałem swoją teczkę z Instytutu Pamięci Narodowej. Byłbym jedną zpierwszych osób‚ która znalazłaby w swojej teczce nieprzyjemne wiadomości o Henryku Szlajferze‚ gdyby takowe istniały. Tymczasem przeciwnie‚ moi donosiciele donosili również na niego‚ a co więcej‚ z rozmaitych wzmianek wnoszę‚ że był jedną z osób‚ przeciwko którym SB prowadziła szeroko zakrojone działania operacyjne. Informacje podane w "Wiadomościach" TV uważam za niewiarygodne i nieznajdujące potwierdzenia w mojej teczce. Co do rzekomego pseudonimu "Albin" muszę powiedzieć‚ że się wcale nie dziwię‚ że Henryk Szlajfer nic o nim nie wie.
To nie były jeszcze czasy‚ kiedy sprawy przeciwko działaczom toczyły się w systemie hurtowym. SB każdemu z nas zakładała osobną sprawę‚ na podstawie osobnego planu operacyjnego‚ i każdej sprawie operacyjnej nadawała numer służbowy i kryptonim. W moim przypadku do momentu uwięzienia działania operacyjne miały kryptonim "Agat"‚ po wyjściu z więzienia "Agat II"‚ a na terenie Szwecji prawdopodobnie był już "Agat III"‚ tyle że wchodził już w zakres...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta